thumb-media-1

Duda kontra Seweryn

Pojedynek mistrzów

Po jednej stronie szachownicy Jan Krzysztof Duda - arcymistrz od 2013 roku i triumfator Pucharu Świata, któremu komplementów nie szczędzi wielki Garri Kasparov. Po drugiej Włodzimierz Seweryn - arcymistrz dłuta i specjalista od realizacji niemożliwego. To właśnie oni w ostatnią sobotę października roku pańskiego 2021 rozpoczęli inauguracyjną, pierwszą w historii rozgrywkę, prowadzoną na szachownicy wykonanej przez Seweryna z wapiennych murów Zamku Ogrodzieniec.

Muszę przyznać, że z takimi szachami jeszcze się nie spotkałem. Są piękne. Wszystkie figury są w nich bardzo specyficzne. Osobiście chyba najbardziej podoba mi się król, ale unikatowe są też wieże. No i pierwszy raz widzę szachy, w których każdy pionek byłby inny. To zresztą także dodaje im uroku – komplementował efekt półrocznej pracy swego przeciwnika Jan Krzysztof Duda przy okazji historycznego pojedynku rozgrywanego w podkrakowskiej Wieliczce (w drugim starciu rozgrywanym wykutymi ręką Seweryna wapiennymi figurami Duda zmierzył się z Kamilem Mitoniem – arcymistrzem, wicemistrzem świata do lat 20, wielokrotnym reprezentantem Polski i trenerem męskiej kadry podczas szachowej olimpiady w norweskim Tromsø).

Do inauguracyjnego pojedynku doszło niespełna trzy miesiące po tym jak Jan Krzysztof Duda wygrał Puchar Świata w Soczi, pokonując w finale Rosjanina Siergieja Karjakina, zaś w półfinale zwyciężając z samym Magnusem Carlsenem, wielokrotnym mistrzem świata w szachach i swego rodzaju ikoną tego sportu. - Pokonanie Magnusa stawia go na poziomie niespotykanym w polskich szachach od czasów Najdorfa i Rubinsteina! – zachwycał się wyczynem Polaka słynny Garri Kasparov, jeden z najsłynniejszych szachistów w całej historii tej dyscypliny. Wspomnienie tamtego pojedynku wciąż mocno musi siedzieć u polskiego szachisty, bo na pytanie o to, z kim chciałbym zmierzyć się w rozgrywce prowadzonej przy pomocy figur wykutych z murów ogrodzienieckiej warowni wymienił tylko jedno nazwisko.

 

Być może Magnus Carlsen byłbym godziwym przeciwnikiem – stwierdził Jan Krzysztof Duda. Gdyby do takiego pojedynku miało dojść, byłby to zapewne bój o najwyższe szachowe laury. Czyż można wyobrazić sobie do tego lepsze pole aniżeli jedyną na świecie szachownicę wypełnioną figurami z budulca o ponad 600-letniej historii?