Figury, które wyłoniły się spod ręki i dłuta Włodzimierza Seweryna nawiązują do historii ogrodzienieckiego zamku. Dowodzący szachową armią król przypomina zatem postać władcy, za sprawą którego warownia ta powstała – Kazimierza Wielkiego. W szatach królowej uważny obserwator zauważy podobieństwo do stroju żony Kazimierza – heskiej księżniczki Adelajdy, przedstawionej tak na jednym z kościelnych malowideł. Stojące w narożnikach szachownicy wieże wykonane zostały na podobieństwo wieży bramnej warowni. Obok nich stoją skoczki – tutaj jako bojowe rumaki z rozwianymi grzywami. Sąsiadujący z nimi gońcy przedstawiają rycerzy. Dzierżącymi miecze i tarcze zbrojnymi są także stojące w pierwszej linii piony. Co istotne, żadna z tych postaci nie jest w całości figurą. Część każdej z nich nadal stanowi oryginalny zamkowy kamień z zachowaną na nim patyną - „pieczątką wieków”, jak mówi o niej sam artysta.